Wtorek zawody - sztafeta przełajowa, piątek zawody indywidualne. Obydwa starty nie najgorsze, jednak spodziewałam się czegoś więcej. W sztafecie drugie miejsce na trzy drużyny; indywidualnie 13. na 31 osób. Brak czasu na coś bardziej kreatywnego. Szkoła, nauka i jeszcze raz szkoła. Języka polskiego nie mam już od trzech tygodni, bo nauczycielka zachorowała. Nie mam pojęcia jak to wszystko nadrobimy, a za miesiąc próbne testy.
Wczoraj odezwała się pierwszy raz od dłuższego czasu. Ale nie dam jej wygrać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz